8 lutego 2018 / 14:28
Zakończył się plebiscyt „Gazety Stołecznej” na najlepszego pączka stolicy. Jury i publiczność byli jednomyślni - najlepsze warszawskie pączki to te z cukierni Stary Dom przy ulicy Puławskiej.
Małgorzata Minta - reporterka kulinarna i podróżnicza oraz blogerka, członkini jury tegorocznego plebiscytu w swoim felietonie na Warszawa.Wyborcza.pl pisze: - Pod ocenę braliśmy to, co na zewnątrz, i to, co w środku – wygląd, lukier (czy się kruszy, czy błyszczy), smak ciasta i jego sprężystość, a wreszcie nadzienie. Czyli wszystko, co decyduje o tym, czy pączek smakuje, czy nie i czy po zjedzeniu jednego ma się ochotę na dokładkę.
Zdaniem jury w tym roku najlepsze są pączki ze cukierni Stary Dom - ani za bardzo polukrowane, ani zbyt dekoracyjne, raczej swojskie niż butikowe, nadziane w punkt i w punkt miękkie. Drugie miejsce w plebiscycie zajęła Cukiernia S. Dybalski z ul. Noakowskiego 16, a trzecie – cukiernia Irena z Zakopiańskiej 20 na Saskiej Kępie. W internetowym głosowaniu dla czytelników również zwyciężył pączek z cukierni Stary Dom przy ul. Puławskiej, zdobywając aż 32 proc. wszystkich głosów.
W składzie jury tegorocznego plebiscytu „Najlepszy Pączek Stolicy” znaleźli się również: Bovska - wokalistka, autorka tekstów i ilustratorka, Grzegorz Kasdepke - pisarz i autor scenariuszy, Edyta Różańska - zastępczyni redaktorki naczelnej „Gazety Stołecznej”, Monika Walecka - blogerka kulinarna, fotografka i właścicielka piekarniczego studia „Cała w Mące”, oraz Agata Wojda - executive chef Hotelu Belotto.
Zdjęcia i wideo z obrad jury można obejrzeć na Warszawa.Wyborcza.pl.
Powrót