Agora S.A. - Polska spółka medialna
ZAMKNIęCIE

7 maja 2014 / 13:39

"Tańczące niedźwiedzie" - nowa książka Witolda Szabłowskiego

Komunikat prasowy

W czwartek, 8 maja br. swoją premierę będzie mieć książka "Tańczące niedźwiedzie" Witolda Szabłowskiego, autora bestsellerów "Zabójca z miasta moreli" oraz "Nasz mały PRL". Historia tańczących niedźwiedzi to niezwykła, zaskakująca metafora naszych 25 lat wychodzenia z komunizmu. 

Jeszcze niedawno w tramwaju albo autobusie miejskim w Sofii można było zobaczyć niedźwiedzie, wystrojone w kolorowe stroje, tańczące w rytm granej przez Cyganów muzyki. Latem tańczyły w niemal w każdej miejscowości nadmorskiej, wiosną - na wiejskich odpustach. Jednak gdy Bułgaria weszła do Unii Europejskiej, tresowania niedźwiedzi zakazano. Pewna austriacka fundacja zabrała zwierzęta treserom i umieściła w specjalnym parku w górach Rila, gdzie uczą życia na wolności. Wychowane w niewoli niedźwiedzie robią na tej drodze wspaniałe postępy. Jednak czasami to nowe, wspaniałe życie je przerasta.

Wystarczy jednak zamienić w tej książce słowo "niedźwiedź" na obywatel Polski, Rumunii czy Albanii, a słowo "treser" na Jaruzelski, Ceausescu albo Hodża, żeby okazało się, że jest to historia naszej wyboistej drogi do wolności. A gdy zmienimy słowo "niedźwiedź" na Ukrainiec albo Kubańczyk, a "treser" na Putin albo Castro, okaże się, że ta historia jest zaskakująca aktualna. 

Witold Szabłowski w swojej książce przygląda się uwolnionym niedźwiedziom w Bułgarii, a także wędruje po krajach, które wciąż czekają na wolność, i po tych, które mają jej zbyt wiele. Okrąża autostopem ogłaszające niepodległość Kosowo, kłóci się z zakochanymi w Stalinie przewodniczkami po jego muzeum, a także nocuje na londyńskiej Victorii z bezdomną spod Pabianic. Dopiero w takiej podróży widać, że wszyscy są niczym tańczące niedźwiedzie - dla jednych wolność jest zbawieniem, a dla innych udręką, z którą nie mogą sobie poradzić.

- "Tańczące niedźwiedzie" to zbiór pięknych i poruszających reportaży Witolda Szabłowskiego o tym, jak słodko zwodnicza może być niewola i jak gorzki bywa smak prawdziwej wolności. Doświadczają tego nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. "Tańczące niedźwiedzie" czyta się jak mądrą baśń - napisał Adam Wajrak.

A Tymon Tymański określił "Tańczące niedźwiedzie" jako frapującą książkę, w której można odnaleźć ducha żurnalistyki mistrza Kapuścińskiego. Szabłowski umiejętnie i potoczyście snuje swoją barwną opowieść, która niepostrzeżenie przeradza się w mądre, wyważone studium człowieczeństwa i naszych czasów.

Witold Szabłowski jest reporterem "Gazety Wyborczej". Za swoje teksty jako pierwszy polski dziennikarz prasowy otrzymał Nagrodę Dziennikarską Parlamentu Europejskiego. Dostał także wyróżnienie specjalne im. Anny Lindh dla dziennikarzy zajmujących się krajami Morza Śródziemnego, oraz nagrodę im. Beaty Pawlak i nagrodę Melchiora. W 2013 otrzymał nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego.

Książka "Tańczące niedźwiedzie" wydana nakładem Agory, dostępna będzie od 8 maja br. w sieci Empik, salonach prasowych, na Kulturalnysklep.pl oraz - w wersji cyfrowej - na Publio.pl.

Powrót